Tak

Jesteśmy domową hodowlą, gdzie psy to nasi członkowie rodziny, nasza pasja i duma. Bez nich życie byłoby... monotonne :D
Po utracie przyjaciela Boryska (Moskiewskiego Psa Stróżującego), szukaliśmy rasy, która pasowałaby do naszego stylu życia, do naszych charakterów. Dużo czytaliśmy. I tak trafiliśmy na Mastifa Tybetańskiego. To psy niezwykle inteligentne, z głową pełną pomysłów :) Uparte, zaskakujące i nieprzewidywalne. To wspaniali stróże. Nie są wylewne, ale bezgranicznie oddane swojej rodzinie. I pomimo, iż uwielbiają ,,prace ogrodnicze", ,,stolarskie" i inne kreatywne... , mając jednego Tybetana, chce się kolejnego ;) To choroba zwana ,,Tybetanomianiactwem" ;) Tak też z jednego Tybetana zrobiło się ich u nas więcej :) Teraz mamy już niezłe stadko, do którego dołączyły buldogi francuskie. BF to psiaki żywiołowe, bardzo zakochane w człowieku, uwielbiające pieszczoty. U nas Tybetany i Buldogi, wraz z nami, tworzą jedną wielką rodzinę :)