zapach karmy mokrej i suchej, kocyk z wyszytym imieniem kociaka, "instrukcja obsługi" Devona, ulubione zabawki malucha, gumowa pokrywka na puszki, breloczek z imieniem kocięcia wydrukowany w drukarce 3D, spis roślin trujących dla kotów.

cześć! jesteśmy małą, domową hodowlą najlepszej rasy kotów na świecie - Devon Rex. prowadzimy ją rodzinnie, nasze koty czynnie uczestniczą w życiu domowym wszystkich mieszkańców. na ten moment mamy 4 koty i 8 osób w domu, ale oczywiście planujemy powiększać naszą rodzinę (o koty, nie dzieci:D) tak, żeby każdy miał Devona dla siebie, bo nie sposób jest podzielić się jednym na dwie osoby… jesteśmy zarejestrowani w Cat Club Feniks, pod patronatem Felis Polonia – członka międzynarodowej federacji felinologicznej FIFe, dlatego wszystkie kocięta urodzone pod naszym dachem posiadają 5-pokoleniowy rodowód uznawany na całym świecie. dzięki temu, że wszystkie kocięta mają kontakt zarówno z dziećmi jak i z innymi zwierzętami, w tym przypadku psem i królikiem, są bardzo dobrze zsocjalizowane. zdarzają się okazy łobuzów i przytulasów, ale każde z naszych kocich dzieci jest bardzo przywiązane do człowieka, bo już od pierwszych dni ich życia mają z nami ciągły kontakt. jako hodowcy, uważamy, że zdrowie i socjalizacja kociąt jest na 1. miejscu, dlatego uczestniczymy w licznych szkoleniach i cały czas uczymy się czegoś nowego oraz badamy nasze koty hodowlane na różne choroby genetyczne, aby zapewnić zdrowie maluchom. wszystkie koty w naszej hodowli są wolne od chorób FeLV, FIV, CMS i PKD.
a jak to się wszystko zaczęło?
odwiedziliśmy znajomych, którzy swoją drogą są hodowcami psów (pozdrawiamy Was Marcin i Krzysztof), dlatego ostatnią rzeczą jakiej się tam spodziewaliśmy był kot :D, a jednak naszym oczom ukazał się biały gremlin z kędzierzawą sierścią. od razu usiadł nam na kolanach i domagał się zabawy, nie chciał odejść ani na krok. nie mogliśmy wyjść z podziwu jak wspaniały charakter i ogromne uszy posiadało to stworzenie:d ale chyba to, co sprawiło nam największą przyjemność i zadecydowało o tym, dlaczego nasz wybór padł na tę rasę była… sierść. sierść Devon Rexa jest najlepszą rzeczą na świecie. serio. w dotyku przypomina owieczkę, kocyk, chmurkę, ciężko to opisać. coś niesamowitego! było to jakieś 8 lat temu i od tamtego momentu cały czas wstrzymywaliśmy się z decyzją o kupnie kota tej rasy. teraz ogromnie żałujemy, że nie zrobiliśmy tego wcześniej. wszystko zmieniło się w 2020 roku, kiedy zamieszkał z nami nasz wspaniały, rudy Champion: CH ZEUS PasoDoble*PL. zakochaliśmy się bezpowrotnie